Autorka wspomina powojenne czasy spędzone w mieszkaniu w krakowskim Domu
Literatów. Cały rodzinny majątek w Warszawie: mieszkanie, wydawnictwo i
księgarnia przepadły. Wszystko trzeba było zaczynać od nowa. Nawiązywały się relacje
w nowym domu w którym życie koncentrowało się wokół zakupionego na pobliskim
placu Szczepańskim stołu. Autorka "Wtedy..." odrabiała przy nim
lekcje, a jej ojciec chrzestny Leopold Staff
ustalał z babcią kształt kolejnej książki. Przez mieszkanie przy
ul. Krupniczej 22 przewinął się poczet
literatów: Stefan Kisielewski, Stanisław Dygat,
Jerzy Andrzejewski, Jerzy Szaniawski,
Tadeusz Różewicz,
Konstanty Ildefons Gałczyński. Powojenny Kraków ujrzany
okiem dziecka, a później dorosłych trafia do świadomości czytelnika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz